... czyli o mnie i o świecie widzianym moimi oczami
niedziela, 8 czerwca 2008
w domu
Daleko byliśmy, ale już wróciliśmy. Było baaardzo miło i upalnie i wesoło i kuluralno-kulturowo i egzotycznie i... fantastycznie.
Zdjęcia u drania na blogu.
Uff... sterta prania i zmęczenie pozytywne u mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz